Polityka Klubu "Arkham"

Polityka Klubu Arkham to nic innego jak propozycje odnosnie działalności na spotkaniach klubu, czyli to co byśmy robili.
Dzisiaj na spotkaniu padły propozycje następujące:
-almanach
-prelekcje na temat systemów
-LARP
-sesje
-prelekcje o "światach"
-multimedialne prezentacje
Na razie padły takie propozycje. Zachęcam teraz pozostałych do rzucania swoich propozycji(tylko tak, abyśmy je złapali Razz

)

Post został pochwalony 0 razy

jak dla mnie bomba... piszcie tylko jeszcze sprawozdania i dawajcie zdjecia zebym wiedziala na bierzaco co mnie mija Smile

Post został pochwalony 0 razy

Nic dodać, nic ujać, nowe pomysly przyjdą z czasem.

Post został pochwalony 0 razy

dobrze cieszy mnie to, że darzycie z aprobatą nasze wspólne pomysły, ale milej by nam było gdybyście też sami jakieś pomysła rzucili.Wtedy można by coś jeszcze szukać i sprawdzać czy to wypali.

Post został pochwalony 0 razy

Proponuje poczekać do końca tego miesiąca i od listopada wtrynić w życie nową politykę klubu. Swoją drogą... na ostatnim spotkaniu padło wybranie nowego samorządu klubu, robimy coś z tym fantem?

Post został pochwalony 0 razy

Na razie nie robimy nic z tym fantem, bo tak dokładnie nie wiemy na kogo możemy liczyć.Więc proponuje się wstrzymać do spotkania.

Post został pochwalony 0 razy

proponuje sobie odpuścic samorząd bo nic to nie daje w naszym przypadku.

Post został pochwalony 0 razy

Kichu ma racje ja też jestem podobnego zdania w sprawie samorządu klubu dał bym sobie z orgazinacją samorządu spokój.

Post został pochwalony 0 razy

ale nie sadzicie ze jednak powinna byc jakas osoba ktora bedzie odpowiedzialna za klub, bedzie zalatwiac rozne sprawy w moku itp, bedzie kombinowala by zawsze bylo cos zorganizowane na spotkaniu, pomysli jak utrzymac klub w calosci... moze i wiele zarzad nie robil, ale jakas struktura musi byc... ktos musi zajac sie nudna robota by inni mogli sie bawic...

Post został pochwalony 0 razy

	jims napisał:
	ale nie sadzicie ze jednak powinna byc jakas osoba ktora bedzie odpowiedzialna za klub, bedzie zalatwiac rozne sprawy w moku itp, bedzie kombinowala by zawsze bylo cos zorganizowane na spotkaniu, pomysli jak utrzymac klub w calosci... moze i wiele zarzad nie robil, ale jakas struktura musi byc... ktos musi zajac sie nudna robota by inni mogli sie bawic...

+1 jims

Dokładnie o to mi chodziło, wyznaczyć chociaż jedną osobę, która mniej lub więcej będzie czuwała nad klubem. Smile

Post został pochwalony 0 razy

staram sie.
a poza tym, jak sie pozbedziemy zarzadu i wogole organizacji to znowu bedziemy niezorganizowanym kefirem ktory z braku pomyslow na spotkania gral w kalabury... ot nie jest zle, ale ja oczekiwalam czegos wiecej od klubu fantastyki...
dlatego zarzad musi byc (niekoniecznie wladza absolutna i trzymanie sie wszystkich sztywnych zasad jak u maksa), ale cos pomiedzy...

Post został pochwalony 0 razy

niezgodze sie jestesmy teraz na tyle małą komurka ze w tym momecie wszyscy musza zając sie organizacja klubu jego czasu, wszyscy musza w niego coś włożyć jesli chcecie zeby istniał. zarzad nie jest potrzebny. może "prezes" ale bardziej był nazwał go naszym rzecznikiem.
chcemy wszyscy klubu to o niego walczmy jesli komys to zwiasa to sayonara.
nie miłe słowa może. Z tych ludzi którzy przychodza do klubu obecnie w całośmi można zbudować zarzad jesli chcecie. bo to faktycznie jest z 6 osob.
a zamiast robić coś takiego lepiej razem spróbójmy coś ruszyć

Post został pochwalony 0 razy

	Seif napisał:
	Dokładnie o to mi chodziło, wyznaczyć chociaż jedną osobę, która mniej lub więcej będzie czuwała nad klubem.

Kichu o to mi chodziło, aby wybrać swojego rodzaju przedstawiciela na którego głowie będą pewne sprawy dotyczące klubu. Chodzi tu głównie o sale w MOKu, z grubsza ustalanie prelekcji i trzymanie się wyżej wypisanej polityki klubu.

Fakt faktem, nie powinienem się chyba udzielać, aż tyle w tych sprawach bo jakby na to nie patrzeć to jestem jeszcze pisklęciem w klubie.

Post został pochwalony 0 razy

nie o to chodzi ze jesteś pisklęciem
ale jak widzielimsy ostatnio ustalanie prelekcji jest o kant tyłka bo zawsze było szukanie na siłe osób które by coś zrobiły.
wczesniej miało sie wrazenie ze to była kara dla kogoś by robił prelekcje.
dlatego lepszym sposobem jest aby sami ludzie mówili ze chcą coś zrobić
jestem pod wielkim wrażeniem twojej aktywnosci i powiem ze sam nie jestesm tak aktywnyu jak ty co nie jest powodem do chwlania sie i załuje ze reszta ludzi nie przejawia takich chęci.
I to jest problem zeby coś stowrzyć musimy miec takich z 10 seifów (bieda rzeczywistość i świat) zeby ten klub ruszył do przodu.
nie musimy miec na razie zarządu a co do reprezentatna to sie zgadzam mogł by sie taki koleś oficjanie przydac ale tak naprawde to takimi osobami jestesm Ja, Nosf i Demzi jesli któryś z nas jest zawsze może sie udać do kogoś i coś ustalić.

Post został pochwalony 0 razy

Fakt, prelekcja = kara... Więc co prócz sesji można by było robić? Przychodzić palić fajki? Z prelekcjami jest taka sprawa, że tematy szybko się kończą bo ile można słuchać o odgrywaniu postaci lub prowadzeniu albo po raz nty omawiać dany system. Z jednej strony można by zasugerować jedną prelekcję na miesiąc lecz z drugiej strony... Co będziemy robić na reszcie spotkań? Sesje no tak, ale nie zawsze każdy ma ochotę. LARP, który idio.. Mistrz Gry byłby chętny poprowadzić? Prezentacje multimedialne? To by mogło zająć czas, gdyby był sprzęt. Nie, nie jestem pesymistą tylko realistą.

Trzeba usiąść z dupami większą grupą i pomyśleć co tak w ogóle chcemy robić. Następnie potem przygotować jakiś plan, zobaczyć jak to wyjdzie w praniu. A jak będzie wszystko ładnie gładko szło to kto wie? Może za rok za dwa zrobimy konwent z prawdziwego zdarzenia. To wszystko jest dalej niż na wyciągnięcie ręki, ale przecież można się schyli po patyk i przybliżyć sobie dany cel.

Think about it...

Post został pochwalony 0 razy